9-30 maja 2019
wernisaż: 09.05.2019, godz. 19:00
TRAFO, ul. Świętego Ducha 4, Szczecin
Nowa praca Katarzyny Górnej to trzyelementowa multimedialna instalacja przestrzenna. Każda z części składowych jest jednocześnie oddzielnym dziełem, lecz razem stanowią całość o spójnym znaczeniu.
Wystawa zaczyna się od filmowej rejestracji interwencji artystycznej pt. „Nigdy nie pracuj”, zorganizowanej przez artystkę, a skierowanej do pracowników globalnej korporacji. W nawiązaniu do pionierskiego „Wyjścia robotników z fabryki” braci Lumière z 1895 r., zapis pokazuje pracowników sortowni „Amazona” o 4 rano, zmęczonych po 11. godzinnej zmianie. Czekało na nich hasło „NIGDY NIE PRACUJ” Guya Deborda, lidera sytuacjonistów francuskich, eksponowane na plecach trzech dziwnych mężczyzn, jakby z innej epoki. Monotonny głos robota w tle odczytuje buntowniczy manifest przeciwko kapitalizmowi. Od tego, czy jego głos zostanie wysłuchany, zależy los ludzkości.
Do przyszłości gatunku ludzkiego odnosi się również tytułowa instalacja wewnątrz sali. Wykonana z plastiku rzeźba stanowi artystyczną rekonstrukcję struktury sprzed ok. 176 500 lat, znalezionej w latach 90. XX w. w jaskini Bruniquel we Francji. Odtwarza ona najstarsze dzieło rodzaju ludzkiego. Zastosowanie najbardziej nieekologicznego materiału, który może przetrwać ludzki gatunek, wskazuje na początek i koniec ludzkości. Tajemnica jest podwójna i dotyczy zarówno pierwszych przejawów ludzkiej twórczości, jak i wzbudzającego niepokój końca, na który pracujemy nieodpowiedzialną eksploatacją planety. Wszystko zamknięte jest w cyklu kolistego pojmowania czasu, dnia i nocy, co symbolizują zmienne perspektywy światła.
Wisząca nad krajobrazem instalacja wideo kontynuuje wątek egoizmu elit i braku szacunku wobec ekosystemów. Podczas gdy biała konstrukcja odsyła do współpracy i tworzenia, instalacja wideo jest poświęcona zgubnej rywalizacji i niszczeniu. Czterokanałowy film pokazuje hipotetyczną rozmowę przedstawicieli globalnej elity finansowej, którzy są świadomi zagrożeń związanych z katastrofą klimatyczną. Mimo, że oznacza ona zagładę całej ludzkości, swój majątek zamierzają poświęcić tylko i wyłącznie na ratowanie samych siebie. Film powstał w oparciu o artykuł Douglasa Rushkoffa „Przetrwanie najbogatszych”. Do próby odtworzenia rozmowy artystka zaprosiła przedstawicieli polskiej lewicy intelektualnej. Prezentacja przez nich krańcowo sprzecznych z ich przekonaniami poglądów nie pozwala zachować powagi, co nadaje dziełu charakter satyryczny.
Te dwa elementy, wraz początkowym filmem, opowiadają językiem obrazów i rzeźb dramatyczną opowieść o końcu ludzkości, dokonującym się za sprawą nas samych.
kurator: Jędrzej Wijas
Warto zobaczyć