11 stycznia 2019, godz. 19:00
Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, ul. Małopolska 48
Zapraszamy Państwa do obejrzenia wystawy przemiany i transformacji, wystawy drogi poza życiową grań. Anna Reinert przez ostatnich 15 lat znajdowała inspirację dla swego malarstwa w żywiole geometrycznego miasta. Dzisiaj, przechodząc przez symboliczną grań swojego życia, znalazła się wśród ośnieżonych szczytów gór wysokich. Tak oto góry określiły ją na nowo jako artystkę, jako malarza. W jaki sposób przepływa inspiracja, która w miejskiej bryle szczecińskiej Filharmonii pozwala zobaczyć ostre szczyty ze zdjęć Mieczysława Karłowicza.
Artystkę zachwyciły m.in. kształt i wnętrze budynku. W bryle ujrzała ośnieżone górskie szczyty, zaś okładziny ścian i sufitu Sali Symfonicznej przywiodły jej na myśl urwiste zbocza wyższych partii Tatr, których wielkim miłośnikiem był patron filharmonii - kompozytor i dyrygent - Mieczysław Karłowicz. Był on również jednym z pierwszych propagatorów fotografii górskiej, twórcą reportaży z górskich wypraw i pionierem taternictwa. Jego muzykę przepełniały górskie i góralskie motywy. Swoją tatrzańską pasję przypłacił życiem, ginąc w lawinie śnieżnej. W pracach które zaprezentujemy, Anna Reinert mówi o krajobrazie poprzez miasto. Zamiast dostrzegać inspirację budowniczych miast przyrodą, jej myśli biegną w przeciwnym kierunku - projektuje miasta na naturę. Jej malarska "opowieść" o górach i o przestrzeni to opowieść o miejskiej architekturze.
Wystawa odzwierciedla również przemianę na artystyczną drodze i jak mówi Anna Reinert "Tak oto góry pomogły mi na nowo określić siebie jako malarza. Choć, oczywiście, nie o same góry tu chodzi. W obliczu niemożności namalowania pejzażu, uczyniłam tematem malarstwa mój stosunek do niego.
Mogę powiedzieć, że od zawsze malowałam przestrzeń i pustkę. Góry, w pewien sposób wyszły mi na przeciw, oferując to samo, a więc przestrzeń i pustkę właśnie, będąc jednocześnie czymś krańcowo różnym od miasta. Będąc jego zaprzeczeniem. Dzięki tej dwoistości, mogłam z dystansem spojrzeć na fundamentalne dla mnie zagadnienia. Opisać je, na swój własny użytek, na nowo. Przejrzeć się w tym doświadczeniu i określić wobec niego. Tytuł cyklu i wystawy ma też związek z pewną refleksją na temat punktu w życiu w którym się, jak sądzę, znajduję.
Błażej Król opisuje ten stan lirycznie jako bycie „dokładnie w połowie między wschodem a zachodem słońca”, co jak sądzę, jest równoznaczne z Conradowską smugą cienia. Ja mogę to doświadczenie opisać jako przejście na drugą stronę grani, gdzie słońce oświetla rzeczy pod innym kątem, a co za tym idzie zaczynają one wyglądać całkiem inaczej"
Anna Reinert należy do grona twórców, którzy kształtują obecnie polskie malarstwo współczesne. Ur. w 1979 roku. Absolwentka ASP w Gdańsku, dyplom z wyróżnieniem Katedry Malarstwa i Grafiki pod kierunkiem prof. Macieja Świeszewskiego. W 2018 uzyskała tytuł doktora habilitowanego sztuk w tejże uczelni. Zajmuje się malarstwem i ilustracją. Jest laureatką licznych nagród i wyróżnień, w tym Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska dla Młodych Twórców w Dziedzinie Kultury (2003), Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego “Młoda Polska” (2006), Stypendium Prezydenta Miasta Sopotu dla Artystów (2011), konkursu Nagrody Fundacji im. Franciszki Eibisch (2004), Nagrody Gazety Wyborczej w kat. Sztuki Wizualne “Sztorm Roku” (2011). Prezentowała swoje prace na wielu wystawach w Polsce i za granicą, m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w Gdańsku, Galerii ASPN w Lipsku, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, Instytucie Sztuki Wyspa w Gdańsku, Galerii Bielskiej BWA, Muzeum Architektury we Wrocławiu czy Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. Obrazy A.Reinert znajdują się m.in w kolekcji Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Źródło: https://www.facebook.com/FilharmoniaSZN/
Warto zobaczyć