Spektakl grany: 14, 15, 16, 20 i 21 marca.
Teatr Współczesny w Szczecinie, Wały Chrobrego 3, Szczecin
W "Feinweinblein..." żydowska synagoga jest już tylko elementem scenografii odstawionej na bok, pustej, nieużywanej. Ludzie, którzy pozostali, a których spotkamy jako bohaterów dramatu, żyją niejako bez świadomości wydarzeń, które łączą się z tragiczną przeszłością. Wypowiadana przez Świetlicową kwestia "Żeby wojna wróciła, żeby znów coś się działo" brzmi dotkliwie - oto sięgamy do do świata prowincji, gdzie instynkt przetrwania i własny interes jest silniejszy niż empatia. A jednak, nawet tutaj - jest jeszcze Dziecko, kolejne pokolenie, za które trzeba wziąć odpowiedzialność. Jak w życiu, które toczy się dalej, pomimo wszystko.
Scenografia Agaty Baumgart przypomina książkę - otwartą, wielopłaszczyznową przestrzeń zbudowaną z płaskich elementów sklejki stolarskiej. Muzyka Jacka Sotomskiego to oryginalne aranżacje znanych patriotycznych motywów muzycznych ("Rozkwitały pąki białych róż", "Legiony", "Rota" i inne), mieszczące się pomiędzy estetyką radiowego jingla i disco polo. Najważnijszym elementem kreacji świata scenicznego stworzonego przez reżyserkę Katarzynę Szyngierę pozostaje jednak niezwykła literacka wyobraźnia Weroniki Murek.
Reżyseria: Katarzyna Szyngiera
Scenografia i kostiumy: Agata Baumgart
Muzyka: Jacek Sotomski
Reżyseria dźwięku: Damian Pielka
Ruch sceniczny: Arkadiusz Buszko
Reżyseria światła: Agata Baumgart we współpracy z Aleksandrem Prowalińskim
Asystent reżysera: Magdalena Wrani-Stachowska
Obsada:
Knauerowa: Magdalena Myszkiewicz
Knauer: Robert Gondek
Świetlicowa: Magdalena Wrani-Stachowska
Świetlicowy: Arkadiusz Buszko
Petent: Maciej Litkowski
Sadownik I: Adam Kuzycz-Berezowski
Sadownik II: Wojciech Sandach
Sadownik III: Michał Lewandowski
Telefonująca: Joanna Matuszak
Dziecko: Tomasz Piątkowski
spektakl trwa: 55 minut
Bilet wstępu - 12 zł
Szczegóły na stronie Teatru Współczesnego: http://wspolczesny.szczecin.pl/repertuar-2018/
fot. Piotr Nykowski
Źródło: https://www.facebook.com/teatrvarietemuza/
Warto zobaczyć