Krępcewo to wieś położona w gminie Dolice, w powiecie stargardzkim i w województwie zachodniopomorskim.Wieś leży na Równinie Pyrzycko-Stargardzkiej i Pojezierzu Ińskim, w bezpośredniej bliskości rzeki Iny oraz Kanału Rzeplińskiego.
Do Stargardu jest z Krępcewa 14 km, do Szczecina 49 km, do Piasecznika 12 km, do stolicy gminy Dolic 13 km, a do Kolina 5 km.
Transport lokalny na trasie Krępcewo – Stargard Szczeciński zapewniony jest przez lokalnego przewoźnika bus (Surgo Transport). Za komunikację odpowiedzialny jest również PKS, zapewnia on połączenia w regionie, głównie ze Stargardem Szczecińskim i Szczecinem.
Obecnie w Dolicach (13 km) i Kolinie (5 km) znajdują się stacje kolejowe linii Szczecin – Stargard Szczeciński. Natomiast w Ziemomyślu (20 km), Strzebielewie Pyrzyckim (4 km) oraz Morzycy (8 km) znajdują się przystanki kolejowe.
Dzieje istnienia osady na terenie obecnie zajmowanym przez wieś Krępcewo sięgają neolitu. Według badań archeologicznych obszar ten zamieszkiwany był przez ludność reprezentującą kulturę pucharów lejkowatych z młodszej epoki kamienia. W latach 70. XX w., przeprowadzono szereg prac archeologicznych pod kierunkiem prof. Tadeusza Wiślańskiego. Przebadany został m.in. podwójny grób megalityczny sprzed 5 tys. lat, tzw. grobowiec kujawski położony na polach Krępcewa (3 km na południe od wsi) i w lesie w pobliżu Dolic.
Przez kilkaset lat, od końca XIII w. do 1945 r. dzieje tej wsi były właściwie historią jednej szlacheckiej rodziny - gałęzi potężnego rodu von Wedel, rodu na prawach książąt pomorskich. Warowne bramy wjazdowe do wsi wskazują na typ osady obronnej. Nic dziwnego, gdyż wieś była rodową siedzibą jednego rodu, a w samym Krępcewie był ich zamek. Po przejęciu regionu przez administrację polską w 1945 r. rodzina von Wedlów nie powróciła już na swoje włości. Majątek został przekazany lokalnym władzom. Nie przeszkadza to niemieckim potomkom ostatnich właścicieli odwiedzać wieś i brać udział w rozgrywających się tutaj uroczystościach.
W Krępcewie znajduje zabytkowy wiejski kościół filialny pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. Wybudowany został w drugiej połowie XV w. z kamieni polnych i cegły. Jest to kościół salowy, wzniesiony na rzucie prostokąta. Po r. 1607 od strony zachodniej dobudowana została do nawy kościoła wieża z dzwonnicą. Umieszczony w niej dzwon, o średnicy 0,90 m, został odlany w 1786 r. z brązu przez Phillipa Heinricha Paula Schwenna. W górnej części płaszcza dzwonu znajduje się inskrypcja w języku łacińskim i niemieckim. Z bogatego wystroju świątyni do dnia dzisiejszego zachowała się empora organowa. Powstała w pierwszej połowie XVIII w. Posiada podstawę w formie sześciobocznego filara wspierającego czaszę, nad którą umieszczono baldachim ambony. W części środkowej znajduje się obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Kościół posiada również ołtarz boczny wykonany z drewna w roku 1607 przez Martina Redtela, który został ufundowany przez Caspara von Wedel. Wewnątrz podziwiać można również drewniany ołtarz pochodzący z 1797 r., wykonany przez szczecińskiego rzeźbiarza Carla Balthasara Innocientiusa Sangalli. W kościele znajduje się drewniany prospekt organowy z 1797 r. Prospekt, został wykonany przez tego samego szczecińskiego rzeźbiarza Sangalli’ego. Wewnątrz prospektu znajduje się nieczynny instrument muzyczny z końca XIX w. Zwiedzając obiekt z łatwością zauważyć można wspaniałe epitafium nagrobne rodu Wedlów. Kościół posiada kryptę rodową rodziny von Wedel. Krypta znajduje się pod wschodnią częścią nawy i powstała na przełomie XVI i XVII w. W krypcie znajduje się 15 trumien drewnianych i 6 trumien dziecięcych. W czasie prac konserwacyjnych z krypty zostały wyjęty srebrno-cynowy sarkofag, znajdujący się obecnie w jednej z kaplic katedry szczecińskiej. Świątynię zdobi drewniany strop z pięknymi rzeźbami w drewnie i płaskorzeźbami. Ozdobą krępcewskiej świątyni były epitafia drewniane, obecnie odrestaurowywane znajdują się w katedrze szczecińskiej. Należy do Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, dekanatu Stargard-Zachód, parafii Matki Bożej Różańcowej w Rzeplinie.
Ewangelicki cmentarz przykościelny został umieszczony na placu przykościelnym. Cmentarz powstał w pierwszej połowie XVI w., na planie czworoboku o powierzchni 0,3 ha. Został on ogrodzony murem z ceglanymi filarami bramnymi.
Do kościoła, który jednocześnie największą atrakcją turystyczną wsi, prowadzi zadrzewiona aleja lip. W pobliżu znajduje się pozostałość jednego z przydomowych parków z klonem kanadyjskim, świerkiem kaukaskim i srebrną sosną syberyjską.
W Krępcewie był przed wojną bardzo okazały pałac rodziny von Wedel, ale jego pozostałości rozebrano w latach 70. XX w. Wcześniej siedzibą rodu był murowany zamek, którego ruiny znajdują się kilometr na północ od wsi, na pagórku w podmokłej dolinie Iny. Z ruinami związane są liczne podania i legendy, w których przewija się motyw rycerza-rozbójnika. Miał on zgromadzić ogromne skarby, lecz w końcu spotkała go zasłużona kara - zamek został zdobyty i zniszczony przez dobrego króla. Od tego czasu w ruinach pojawiają się różne zjawy, a prowadząca do nich ścieżka w lecie nie zarasta trawą, w zimie zaś nigdy nie jest przykryta śniegiem. Czary te mają podobno stracić swoją moc wtedy, gdy we wsi urodzi się jednookie dziecko. Dopiero wówczas będzie można wydobyć ukryte w ruinach skarby. Co ciekawe, według źródeł historycznych w 1338 r. rzeczywiście doszło do najazdu księcia szczecińskiego Barnima III na Krępcewo. W odwecie za współpracę Wedlów z Brandenburczykami książę zniszczył tutejszy zamek. Na jego miejscu wzniesiono potem jeszcze solidniejszą warownię, składającą się z prostokątnego domu mieszkalnego, otoczonego murem dziedzińca i potężnej wieży. Pod koniec XV w. Wedlowie przenieśli się do wygodniejszej siedziby na terenie wsi, a z zamku, zapewne rozebranego przez samych właścicieli, pozostały jedynie kamienne fundamenty i trochę ceglanego gruzu.
Warto się wybrać drogą z Krępcewa do pobliskiego Stargardu Szczecińskiego, 500 m przed wsią na rozwidleniu drogi do Strzebielewa Pyrzyckiego znajduje się bowiem ciekawy monument. Jest to stela dziękczynna upamiętniająca podróż-pielgrzymkę Leopolda von Wedel do Egiptu i Ziemi Świętej z lat 1578–1579. Zrobiono go z wapienia gotlandzkiego, który najprawdopodobniej przypłynął do nas jako balast statku.
W pobliżu znajduje się największy w Europie i drugi co do wielkości na świecie krzyż pokutny. W średniowiecznej Europie zwyczaj ich stawiania był powszechny. W sprawach o zabójstwo często dochodziło do ugody pomiędzy sprawcą, a rodziną ofiary. W jej ramach morderca wyruszał w pielgrzymkę, płacił odszkodowanie i stawiał właśnie krzyż pokutny. Jeśli zabójca został skazany na śmierć, to krzyż stawiała jego najbliższa rodzina, która przejmowała zobowiązania. To zapobiegało zemście rodowej. Kamieniarz, który wykonał krzyż był mistrzem w swoim fachu. Z jednej strony na kamieniu zobaczymy wizerunek Chrystusa i napis w języku dolnoniemieckim: "Boże bądź miłościw dla Hansa Billeke". Z drugiej strony przeczytamy: "Roku 1542 Hans Billeke został zabity żelaznym prętem przez Lorentza Madera, jego matki siostry syna". Do wykonania tego pomnika użyto prawdopodobnie gotyckiej płyty przedprożowej, która pierwotnie stała w jakimś mieście przed schodami do domu bogatego kupca lub rzemieślnika.
Na cmentarzu w Krępcewie znajduje się pomnik poświęcony Poległym Żołnierzom. Corocznie w dniach rocznic i świąt narodowych przy mogile odbywa się Apel Pamięci. Na uroczystości zawsze przybywają mieszkańcy Krępcewa. Pomnik przedstawia dwa krzyże z kamienia, symbolizujące krzyż Virtuti Militari, odwagę oraz wolność. Miejsce to nabrało szczególnego wymiaru, gdyż wiele pokoleń Krępcewian dbało w swoisty sposób o istniejące tam kiedyś żołnierskie groby. Dziś tych grobów już nie ma. Wśród lokalnej ludności zrodził się zatem pomysł stworzenia miejsca pamięci. Kamienie własnoręcznie zbierały i układały dzieci. Na pomniku umieszczono tablicę z napisem: „Poległym żołnierzom – mieszkańcy Krępcewa 2012 r.". Na kolejnej tablicy widnieje napis: „Nieznanym tu spoczywającym - Mieszkańcy. Krępcewo A.D. 2012”. Jest to tablica ku czci tych wszystkich, mieszkających kiedyś w Krępcewie, a obecnie spoczywających na tym cmentarzu. W uroczystości odsłonięcia udział wzięła: Wojskowa Asysta Honorowa z 2 Stargardzkiego Batalionu Saperów. Oprawa muzyczna była dziełem Orkiestry Dętej z Domu Kultury Kolejarza w Stargardzie Szczecińskim. Obecne były także poczty sztandarowe Wojska Polskiego, OSP Kolin oraz Szkoły Podstawowej im. Olimpijczyków Polskich w Rzeplinie.
W pobliżu Krępcewa można zobaczyć głazy narzutowe, które przed wojną uznane były za pomniki przyrody. Obecnie takiego miana nie posiadają, ale i tak warto je zobaczyć. Jednym z nich jest głaz „Stół Ofiarny” - położony w pobliżu rozwidlenia drogi polnej z Krępcewa do Trzebienia i Morzycy (obwód 10,7 m, długość 3,8 m, wysokość 1,6 m i szerokość 2,6 m).
Przez wieś prowadzi zielony turystyczny Szlak Równiny Stargardzkiej. Wiedzie on ze Stargardu Szczecińskiego przez Strachocin, Tychowo, Krępcewo, Morzycę, Moskorzyn, Pomietów, Dobropole Pyrzyckie, Sądów, Ziemomyśl, Radaczewo, Suchań oraz Tarnowo Pomorskie. W poszczególnych miejscowościach jest wiele obiektów do zobaczenia, a krajobrazy i pejzaże pomiędzy przystankami jedynie wzbogacają wędrówkę.
Jedną z najczęściej obieranych tras rowerowych w okolicach Krępcewa jest przejazd ze wsi do megalitów a następnie zwiedzanie ruin zamku oraz podziwianie krępcowskiego kościoła. W trakcie podróży odwiedza się zabytkowe i ciekawe miejsca, znajdujące się w samej miejscowości, a także w jej okolicach.
Corocznie w Krępcewie odbywa się inscenizacja bitwy pomiędzy Stargardem a Krępcewem, które odbywają się w trakcie wydarzenia kulturalno-historycznego, jakim jest „Kremzewo – Brama Czasu 2015”. Oprócz walki wręcz i pojedynku rycerzy na koniach można zobaczyć ostrzał zamku z trebusza (czyli machiny miotającej), wymianę strzałów łuczników, a także odpowiedź obrońców zamku w postaci strzałów z bombardy (działa nabijanego prochem). Z roku na rok impreza gromadzi coraz więcej widzów, którzy stają się także uczestnikami poprzez udział w warsztatach, grach i konkurencjach. Wśród nich jest: strzelanie z łuku, bieg w workach, „kręcioł” (15 obrotów z głową przyłożoną do palika, następnie przecięcie w ciągu 5 sekund kapusty mieczem), rzut „zapałką” (a tak naprawdę belką drewnianą), nawlekanie igły w rękawicach kolczych, rzut podkową na paliki, podnoszenie kolczugi (ilość razy w ciągu 1 minuty), trzymanie miecza w wyciągniętej dłoni (na czas), rzut wiankiem na kołek, gra w kości.
Podczas trwania zabawy, oprócz wspomnianej wyżej bitwy, odbywa się II Turniej Rycerski o Miecz Gryfitów i Tarczę Pomorza Zachodniego. Na straganach można kupić miecze i tarcze, rękodzieło, miody pitne i podpłomyki. Swoje umiejętności prezentują garncarze ze swoim kołem, a także kowale, którzy wykuwają między innymi groty do strzał. Uczestnicy mogą spróbować m. in. kapusty z grochem, a także kaszy ze skwarkami. W międzyczasie odbywają się także warsztaty lepienia z gliny, plecenia z wikliny, a także szycia strojów. A wieczorem puszczano wianki na rzece Inie. Następnie odbyło się symboliczne przejście przez Bramę Czasu, a tuż po tym wspaniały pokaz tańca z ogniem.
Należy wyróżnić powiat stargardzki za to, że od lat prowadzi działania na rzecz ochrony zabytków. Jako pierwszy wśród powiatów województwa zachodniopomorskiego w 2010 r. uchwalił i przyjął do realizacji Powiatowy Program Opieki nad Zabytkami. Również jako jedyny w kraju sfinansował i wydał „Katalog Zabytków Powiatu Stargardzkiego” - pierwszą tego typu publikację, w której zebrano i opisano zabytki z całego powiatu. W związku z tą polityką odbywały się spotkania i prelekcje na temat bezpieczeństwa zabytków, w tym również w Krępcewie. W czasie obrad mieszkańcy wsi mieli szansę dowiedzieć się jak ochroni się zbiory zgromadzone w kościołach oraz co zrobić, aby ocalić same zabytki itp.
Rodzina byłych właścicieli wsi często pojawia się na uroczystościach organizowanych w Krępcewie. Inną okazją do przyjazdu z Niemiec była gala „Krępcewo – wczoraj i dziś”. Po zakończeniu prezentacji przedstawiciele rodu von Wedel przekazali Wójtowi Gminy pamiątkowe przedwojenne zdjęcia ze swoich zbiorów rodzinnych. Następnie wszyscy goście i mieszkańcy zostali zaproszeni na plac przed świetlicą, gdzie nastąpiło uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej z napisem w języku polskim oraz niemieckim: „Rodzinie von Wedel i tym, którzy tworzyli historię Krępcewa. Mieszkańcy. A.D. 2012”. Odsłonięcia dokonali wspólnie: Wedigo von Wedel oraz mama najmłodszego mieszkańca Krępcewa Agnieszka Kaczmarek. Także na placu nastąpiło wybicie pamiątkowych monet z herbem miejscowości na jednej stronie oraz zamkiem i podkową na drugiej. Pierwszą monetę wybił Wedigo von Wedel.
Warto zobaczyć