Głaz Królewski znajduje się u wybrzeży Wyspy Chrząszczewskiej, w powiecie kamieńskim. Eratyk usytuowany jest 20 m od północnych brzegów wyspy, w wodach Zalewu Kamieńskiego. Najłatwiej dotrzeć do niego drogą ok. 1,2 km na północ od miejscowości Buniewice. Można też skorzystać z oznakowanego czarnego szlaku "Do Królewskiego Głazu", prowadzącego z dworca PKP w Kamieniu Pomorskim przez Chrząszczewo.
Głaz Królewski został przyniesiony przez lodowiec w czasie ostatniego zlodowacenia, około 12 000 lat temu. Skała ta ma imponujące rozmiary. Wystaje ponad wodę na ok. 3,5 m i ma obwód ok. 20 m. Zbudowana jest z szaro-różowego granitu. Dostrzec w jej składzie można szary kwarc, różowe plagioklazy i ciemne łyszczyki. Jeszcze w XIX wieku eratyk był trzykrotnie większy. Niestety, został rozbity i jego część posłużyła jako materiał budowlany w Kamieniu Pomorskim. Poza budulcem miasto to zawdzięcza głazowi także swoją nazwę. W 1959 roku objęto go ochroną jako pomnik przyrody nieożywionej.
Z głazem związanych jest kilka legend. Jedna z nich głosi, że po opanowaniu Pomorza Bolesław Krzywousty stał na nim w 1121 r., witając defiladę floty. Inna opowieść głosi, że niegdyś w wodach zalewu żyła ogromna ropucha, siejąca tam spustoszenie. Bóg Trzygłów wysłuchał modlitw okolicznych mieszkańców i zamienił ją w kamień, uderzając w nią piorunem. Jeszcze inna legenda mówi o diable, który został wygnany z pobliskiego grodu. Obiecał on pewnemu olbrzymowi, że znajdzie mu partnerkę, jeśli zniszczy ten gród. Wielkolud był podejrzliwy i chciał najpierw zobaczyć kobietę. Z wody wyłoniła się piękna postać, jednak gdy kur zapiał, na jej miejscu został czart. Zdenerwowany olbrzym cisnął głazem w diabła. Ten próbował uciec, zamieniając się w żabę. Nie zdążył jednak, kamień przygniótł go i uwięził. Z tej opowieści wywodzi się druga nazwa eratyku, czyli Czarci Głaz.
Warto zobaczyć